Może marzenie to za dużo powiedziane, ale to był mój mały cel. Od niemal 2 lat robię wianki ze sztucznych kwiatów, które można oglądać na stronie Wianki Anki. W tym sezonie odniosły one dość duży sukces, w co sama nie wierzę. Coraz więcej osób pytało czy nie zechciałabym zrealizować zamówienia na wianek z żywych kwiatów... Bardzo chciałam, ale nigdy nie miałam możliwości spróbować, dlatego pewnego dnia wybrałam się na krótką przejażdżkę rowerkiem i przywiozłam do domu tyle polnych kwiatów, że jadąc ledwo widziałam drogę! W ten sposób powstał pierwszy wianek z żywych kwiatów :D
Dzięki życzliwości Pauliny (tutaj link do jej strony ;) ) wianek szybko został przechwycony na sesję, tak oto moje dzieło zostało uwiecznione :D
fotograf: Paulina Krzychała
modelka: Olga G.
Jaki piękny wianek <3
ReplyDeleteJa uwielbiam wszystkie wianki, są boskie. <3
http://inga73.blogspot.com/
Dziękuję :D Ja też kocham wianki <3
DeleteWow, piękny !
ReplyDeleteDziękuję bardzo <3
Delete